Polska literatura już od jakiegoś czasu porusza bardzo kontrowersyjne problemy, które poniekąd stanowią istotę dzisiejszej rzeczywistości. Okazuje się, że odnalezienie się w dzisiejszej rzeczywistości wymaga także zaangażowania się w toczące się dyskusje światopoglądowe, tożsamościowe, moralne czy też obyczajowe.
Książka, która idealnie wpisuje się kontrowersyjność, jest „Żona rzeźnika” Izabeli Szolc. Autorka w książce przedstawia nietypowe spojrzenie na mięso, a jest ono przy okazji niezwykle kontrowersyjne, jak sama historia współczesnego kanibala, którą opowiada. Autorka bardzo dokładnie odtworzyła biografię Karla Denke, niemieckiego kanibala, który zabił ponad 40 osób. Po ich śmierci peklowane mięso sprzedawał na targu. Książka, choć jej tematyka jest bardzo drastyczna, jest napisana w bardzo atrakcyjny sposób, gdyż czyta się ją jak powieść. Materiał do książki autorka zbierała bardzo uważnie, niejednokrotnie odwiedzając miejsca związane z historią kanibalistycznej działalności Karla Denke. Całkiem niedaleka przyszłość pokazała, że stał się on pierwowzorem dla niemieckich hitlerowców, którzy także potrafili wytwarzać np. mydło z ludzkiego tłuszczu, czy też abażury z wypreparowanej ludzkiej skóry.
„Żona rzeźnika” to książka kontrowersyjna, pokazująca inne spojrzenie na mięso. Czytając tę książkę należy nastawić się na wiele silnych wrażeń, które mogą wywołać spore emocje. Po książkę warto sięgnąć, ponieważ ukazuje ona również to, w jaki sposób kształtuje się psychika seryjnego mordercy. Książka dla czytelników o mocnych nerwach.