Literatura nie zawsze pokazuje szczęście i świat w różowych barwach. Czasami jest ono smutne i pełne beznadziei, tak jak w książce Sylvi Plath, pt.: „Szklany kosz”. Biografia autorki ma duże znaczenie przy czytaniu tej książki, ponieważ „Szklany kosz” znawcy literatury traktują po części jako powieść biograficzną.
Jest to opowieść o młodej dziewczynie Esther Grenwood, która pochodzi ze wsi i nie należy do bogatej młodzieży. Jest za to utalentowana, ponieważ wygrywa staż w bardzo modnym ówcześnie miesięczniku. Staż odbywa się w Nowym Jorku, więc przed dziewczyną otwiera się nowe życie i wielkie możliwości. Niestety nie jest ona w stanie ich wykorzystać, ponieważ nie czuje tego, że panuje nad czymkolwiek, nawet nad swoim życiem. W odróżnieniu od innych osób, które również biorą udział w stażu, ona nie potrafi się cieszyć tym, co udało jej się osiągnąć. Nie dostrzega również pozytywnych wydarzeń, choć próbuje tak jak inni brać czynny udział w imprezach, korzystać z pojawiających się możliwości, ale jednak okazuje się, że jej to nie wychodzi. Cały ten staż to dla Esther zmaganie się samej ze sobą, co niestety nie pozwala jej się dobrze zaprezentować podczas stażu, więc musi wrócić do domu. Powrót jednak także nie okazuje się dla niej prosty, ponieważ tutaj rozpoczynają się inne problemy – z jej emocjami, nastawieniem do życia i do samej siebie.
Książka ta ma wiele wspólnego z prawdziwymi stanami psychicznymi autorki, dlatego też bardzo wiernie ukazuje stany melancholii, zniechęcenia oraz myśli samobójcze. Lektura tej książki nie należy do łatwych i przyjemnych. Raczej trzeba powiedzieć, że wymaga sporej siły, ale równocześnie i wrażliwości, która pozwoli zrozumieć główną bohaterkę. Jest to książka ukazująca od środka to, co dzieje się w człowieku, który cierpi na zaburzenia psychiczne. Pozycja godna polecenia, a na pewno przeczytania, ponieważ wnosi nowe spojrzenie na życie.